Alan Wake
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
When the wife of the best-selling writer Alan Wake disappears on their vacation, his search turns up pages from a thriller he doesn’t even remember writing. A Dark Presence stalks the small town of Bright Falls, pushing Wake to the brink of sanity in his fight to unravel the mystery and save his love. Presented in the style of a TV series, Alan Wake features the trademark Remedy storytelling and pulse-pounding action sequences. As players dive deeper and deeper into the mystery, they’ll face overwhelming odds, plot twists, and cliffhangers. It’s only by mastering the Fight With Light combat mechanic that they can stay one step ahead of the darkness that spreads across Bright Falls. With the body of an action game and the mind of a psychological thriller, Alan Wake’s intense atmosphere, deep and multilayered story, and exceptionally tense combat sequences provide players with an entertaining and original gaming experience.
Steam User 5
Jedna z najbardziej nietuzinkowych i wyjątkowych gier, w jakie grałam. Narracja gry jest wielowarstwowa i zawiła, ale w chaosie da się odnaleźć harmonię i przy głębszej analizie gracz otrzyma klucz do rozwikłania tajemnicy fabularnej. Cieszy mnie fakt, że wciąż istnieją studia gier, które nie wybierają sztampowych motywów, nie korzystają z pewnych rozwiązań czy mechanik, a obierają unikatowe ścieżki, które chociaż chwilami zakrawają nawet pod groteskę, są intrygujące i surrealistyczne. Wszystko w świecie Alana Wake'a balansuje na krawędzi snu a jawy, mroku a światła, zła i dobra. Pełna złudnej polaryzacji gra jest mimo wszystko zwarta i złożona fabularnie. Jedyne na co mogę narzekać to dosyć powtarzalny gameplay i chwilami nużące hordy przeciwników, ale Remedy wiedziało co robi, gdy podsuwało pod nos nowsze, co ciekawsze rozwiązania, żeby ten proces nie był, aż tak powtarzalny. To właśnie elementy, które sprawiają, że gry Remedy są jednymi z najciekawszych i najbardziej immersyjnych na dzisiejszym rynku gier. Bardzo polecam <3
Steam User 2
Alan Wake jest wydaną oryginalnie w 2010r. grą akcji/przygodówką z kamerą TPP. Zrobiony on został przez Remedy, czyli twórców Maxa Payne'a. Z tym tytułem jednak oprócz perspektywy i możliwości strzelania nic nie łączy. Alan Wake jest grą z tajemniczą, nieprzeciętną fabułą z elementami horroru. Jak sami twórcy przyznali, była ona wzorowana na twórczości Stephena Kinga, co zresztą widać w wielu miejscach. Historia jest zawiła, surrealistyczna i niejednokrotnie zmusza nas do myślenia czy coś jest fikcją czy rzeczywistością. Wątek fabularny mi się bardzo podobał, choć końcówka wydała mi się niedokończona (a raczej - nastawiona na kontynuację). Przez zbieranie zasobów i mroczne klimaty może się wydać, że gra jest survival horrorem, jednak to nie do końca prawda. Amunicji mamy zawsze wystarczająco dużo, a przez większość czasu gra w ogóle nie skupia się na straszeniu. Pewien niepokój czułem tylko na początku. Wtedy złowrogi szum mrocznego ducha i zniekształcenia obrazu były wtedy trochę straszne, ale potem do tego w pełni przywykłem i nie było to dla mnie niczym innym jak ostrzeżeniem przed znajdującymi się w pobliżu przeciwnikami.
Gameplay opiera się głównie na bieganiu po rozległych poziomach i staczaniu co jakiś czas walki z cienistymi przeciwnikami. Czynności te są regularnie przerywane przez często występujące cutscenki. Raz na jakiś czas zdarzy się jakaś zagadka, ale rzadko i na pewno nie trudna. System walki opiera się na balansie pomiędzy oświetlaniem wrogów oraz zadawaniem im obrażeń bronią palną. Każdy przeciwnika jest okryty cienistą tarczą, którą możemy zniszczyć święcąc na nią odpowiednio długo latarką. Możemy skupić promień latarki, aby zwiększyć jej siłę i przyspieszyć niszczenie. Po zniszczeniu cienistej tarczy, ta się nie odnawia i możemy strzelać do wroga dopóki nie padnie. Niestety, środków zagłady nie ma dużo - rewolwer, 2 rodzaje strzelb, karabin myśliwski oraz pistolet na flary. Rewolwer i rakietnica na flary zajmują osobne sloty, ale pozostałe 3 bronie są przypisane do jednego i możemy mieć przy sobie tylko jedną z nich. Oprócz tego mamy jeszcze ręczne flary, które działają tak jak latarka, tylko na niewielkim dystansie wokół nas, a także flashbangi, które są po prostu granatami (zabijają większość istot cienia przy trafieniu). Różnorodność przeciwników też mogła by być trochę większa. Przez cała grę będziemy walczyć z podstawowymi 3 typami wrogów. Sporadycznie, w pojedynczych momentach będą pojawiać się też bardziej rzadcy oponenci. Nie jest to tragedia, ale czasami, gdy mamy pod rząd wiele walk może trochę dawać się we znaki monotonia. Na szczęście raz na jakiś czas zdarzają się też, że tak powiem ciekawsze akcje, a fabuła stale zachęca do dalszego grania.
Graficznie jest ślicznie jak na 2010r. W tamtym okresie była to jedna z najbardziej imponujących technologicznie gier i choć dzisiaj już takiego wrażenia nie robi, to nie wygląda brzydko i na pewno grafiką nie odstrasza. Soundtrack jest w porządku, ogólnie pasuje do klimatu gry, ma nawet kilka fajnych utworów, które od razu rozpoznawałem jak były powtarzane, ale nie ma nic wybitnego. Na pewno nie jest to soundtrack, którego będę słuchał poza grą. Od strony technicznej jest w większości super. Żadnych błędów, zacięć, ani glitchy. W dodatku jest to dobry port PC-towy, z licznymi opcjami graficznymi. Raz zdarzyło mi się tylko nacisnąć interakcję z drzwiami stojąc za postacią, która się nie przesuwała. Protagonista biegł prosto do tych drzwi, zacinając się między tym NPC-em, a stojącą obok półką i nie mógł dotrzeć do swojego celu. NPC też się nie chciał poruszać. W tym miejscu musiałem wczytać ostatni checkpoint i na szczęście tylko w tym miejscu. Checkpointy są zresztą często więc praktycznie nie straciłem postępu.
Podsumowując, Alan Wake to bardzo dobra gra. Nie jest może wybitna, ale jest jak najbardziej warta zagrania. Oferuje bardzo tajemniczą fabułę, wyjątkowy gameplay opierający się na oświetlaniu wrogów i trzymającą się dobrze nawet do dzisiaj grafikę. Bardzo polecam fanom ogólnie przygodówek akcji, którzy lubią mroczne klimaty, albo też fanom dzieł pełnych niewyjaśnialnych, surrealistycznych rzeczy jak książki Stephena Kinga czy seriale w stylu Miasteczko Twin Peaks. Nie jest to jednak perfekcyjna propozycja dla kogoś kto oczekuje survival horroru, gdyż wbrew pozorom, gra takowym nie jest. Bez dwóch zdań ma jego elementy, jednak nie znajdziemy tu ani zarządzania ekwipunkiem i wymagającego oszczędzania zasobów, ani licznych straszących momentów. Grę ukończyłem w około 13 godzin na normalnym poziomie trudności, razem z 2 bonusowymi chapterami zajęło mi to 17 godzin (są one w zasadzie kontynuacją głównej fabuły, więc uważam że koniecznie trzeba je przejść).
+ Wyjątkowa i bardzo interesująca fabuła
+ Śliczna grafika, trzymająca się nadal do dzisiaj
+ Rozległe poziomy, bez ekranów wczytywania
+ Mroczny i tajemniczy klimat
+ Wyjątkowy pomysł na system walki
+ Pasujący do klimatów gry soundtrack
+ Oba DLC, z bonusowymi rozdziałami zawarte w podstawowej grze (nie musimy za nie dopłacać)
+ Dobry stan techniczny i sporo ustawień grafiki
- Miejscami monotonna, szczególnie jak mamy wiele podobnych walk pod rząd, a fabuła za bardzo się nie posuwa do przodu
Steam User 1
Polecam z uwagi na to, że jest to klasyk. Osobiście jednak bardzo nie polubiłam się z głównym bohaterem.
Steam User 0
może i gameplay jest tragiczny, może i gra się wydaje monotonna, ale jednak usłyszenie napisów końcowych za każdym razem to coś pięknego. a co dopiero przy skończeniu całej gry
Steam User 0
Great game, the way of storytelling is just marvelous. With the exception of the facial models, the game still looks very good. It's a pity that the second part is only available on the Epic Games.
Bardzo polecam
Steam User 0
Przeszedłem grę i całkiem nieźle się bawiłem. Ma swoje minusy, ale fabuła jest strasznie wciągająca, na tyle że można je wybaczyć. Daję jej solidne 7/10."
Steam User 0
The game started as a not scary horror game with a bit odd movement mechanics and then its story has been progressively driven into a perfect mix of insanity and story telling. Loved every part of it.