AI: THE SOMNIUM FILES
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
In a near-future Tokyo, detective Kaname Date is on the case of a mysterious serial killer. Date must investigate crime scenes as well as dreams on the hunt for clues. From the mind of Kotaro Uchikoshi (Zero Escape series director), with character design by the Yusuke Kozaki (NO MORE HEROES, Fire Emblem series), a thrilling neo-noir detective adventure is about to unfold. STORY One rainy night in November, a woman's body is found at an abandoned theme park, mounted on a merry-go-round horse. She had been stabbed repeatedly, and her left eye was gouged out. Kaname Date of the Metropolitan Police Department arrives on the scene. He recognizes the woman. Suddenly, he hears a noise from inside the merry-go-round. He breaks into the merry-go-round's central column to find a young girl. And in her hands, she grips a bloody ice pick…
Steam User 0
Piszę to jako osoba, która prawie w ogóle nie gra w gry z tego gatunku ani nie miała wcześniej styczności z innymi grami tego studia - gra jest świetną wizualną nowelką, która opowiada kompetentną i dojrzałą opowieść, którą może docenić również starszy odbiorca lub taki, który na co dzień nie konsumuje treści anime. Wciągnąłem się na tyle, że grę przeszedłem w nieco mniej, niż tydzień.
Rozgrywka opiera się głównie na prowadzeniu dialogów, eksplorowaniu lokacji w przestrzeni 2D "w prawdziwym świecie" (te bardzo często można pominąć bez tracenia niczego w fabule czy rozgrywce, choć osobiście i tak klikałem wszystko, co popadnie, i nie żałuję) i przestrzeni 3D w podświadomości różnych osób (te sekcje są ograniczone czasowo, ale w razie porażki szybko się je powtarza i można przyspieszać), a także bardzo okazjonalnych sekcji quick-time-events (absolutnie trywialne).
Oprawa graficzna - nie mam wysokich wymagań ani nie przeszkadza mi stylistyka anime, więc jak dla mnie gra wygląda kompetentnie. Nie gryzie po oczach, choć w grze znajduje się jeden konkretny model postaci, który zupełnie nie pasuje do reszty gry (jest to jednak postać, która pojawia się tylko w kilku scenach we flashbackach) - wygląda jakby wyjęta z Bolka i Lolka. Zabieg chyba celowy, bo z tego, co widziałem, to w sequelu jest inna postać poboczna, która ma dosłownie kwadratową głowę i też zupełnie odstaje od całej reszty gry. Podczas rozgrywki odwiedzamy kilkanaście głównych lokacji i w pewnym momencie zaczynają się one powtarzać - okazjonalnie pojawia się tam jakiś nowy element czy inne postacie.
Lokalizacja angielska (dubbing) została zrobiona bardzo dobrze i nie miałem podczas gry ani razu ochoty zmienić dialogów na język japoński.
Muzyka i efekty dźwiękowe w grze... były. Nie były niekompetentne, jednakże niemal rok po skończeniu gry nie pamiętam prawie żadnych ścieżek dźwiękowych... poza TĄ JEDNĄ (osoby, które przeszły grę, będą wiedziały, o którą chodzi ;) ). Myślę, że były dobrze dopasowane do gry i spełniły swoją rolę. Tyle.
Problemy techniczne i bugi - niektóre (na szczęście nieliczne) segmenty w grze miały dużą szansę na spowodowanie jej crasha. Czasami daną sekcję musiałem przechodzić nawet 10 razy (robiąc non stop save'y i modląc się, żeby mnie nie wyrzuciło z gry przed zrobieniem jakiegokolwiek postępu). Patrząc po forach, nie byłem jedyną osobą z tym problemem, jednakże ostatecznie udało mi się przejść grę.
Fabuła - nie będę zdradzał jej szczegółów - jeśli kogoś gra nie zaciekawi w ciągu dwóch pierwszych godzin gry, to zalecam zwrot. Pomimo estetyki anime gra w dużej części jest wolna od najbardziej problematycznych elementów tego medium, typu seksualizacja nieletnich (choć w tej kwestii ostatnia scena epilogu jest... wątpliwa). Gra ma swoje "zboczone" (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) elementy, ale występuje tu równouprawnienie i gra tak samo śmieje się się z protagonisty, jak z jego nieprzyzwoicie napalonej szefowej; z kobiet i mężczyzn. Gra posiada pozytywną reprezentację społeczności LGBT+ (z czego warto zaznaczyć, że te postacie nie są tokenowymi mniejszościami - są postaciami, które akurat należą po prostu do tej mniejszości i tyle; ich seksualność czy tożsamość płciowa jest jedynie jedną z wielu ich cech).
Same postacie są raczej starsze, niż w typowej serii anime (najmłodsze postacie to kilkunastoletnia dziewczynka pod opieką protagonisty i 18-letnia idolka). Postacie są złożone, zróżnicowane, często mają wiele do ukrycia przed protagonistą. Nie spodziewałbym się po niektórych postaciach, że będą w stanie mnie doprowadzić do łez.
Jak w wizualnych nowelkach - gra składa się z kilku ścieżek, które najpierw trzeba przejść w całości, aby odblokować prawdziwe zakończenie. Gra jasno pokazuje momenty, w których następuje rozwidlenie na którąś ze ścieżek i w dowolnym momencie można wrócić na rozdroża do momentu wyboru i rozpocząć inną ścieżkę. Paniczne robienie miliona stanów gry, żeby nie skopać prawdziwego/bonusowego nie jest tu konieczne.
Steam User 0
Gra jest mocno rozbudowana fabularnie, potrzeba trochę cierpliwości, żeby dotrzeć do meritum. Niemniej głównego bohatera można łatwo polubić, szczególnie przez jego poczucie humoru :) Pozostałe postacie również są mocno wyraziste, o każdej można wyrobić sobie zdanie. Ogólnie w grze jest trochę więcej czytania niż czynnej akcji, ale śmiało polecam osobom, które lubią klimat kryminału i science fiction, a przy tym nie zraża ich grafika prosto z anime.
Steam User 0
I laughed, I cried, I learned a dance.
10/10
Steam User 0
GRA 10/10
Steam User 0
kurde no dobre to było
Steam User 0
I don't remember Kagami's name ;-;
Steam User 0
one of the best ending ever