The Book of Unwritten Tales 2
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
Every world needs its heroes. However unlikely they may seem. Join Wilbur, Ivo, Nate and Critter in another classic point-and-click adventure in the wicked world of Aventásia. Help them fulfill their destiny. A destiny as yet unwritten. A few years have passed since our heroes heroically defeated the arch-witch Mortroga. And their lives, like the lives of most people in Aventásia, are still in turmoil. The War of the Two Towers is over, but the wounds it left upon the land are still bleeding. The gnome Wilbur Weathervane is struggling with his new job as a teacher at the reopened School for Wizardry and Witchcraft. His magic wand is having a mind of its own and an assassination plot against the arch-mage overshadows the first democratic elections in Seastone.
Steam User 13
The Book of Unwritten Tales 2 to druga część docenionej przez graczy, humorystycznej przygodówki point'n'click. W grze powracamy do krainy Aventásii, aby ponownie wcielić się z znaną z pierwszej odsłony czwórkę bohaterów, gnoma Wilbura, elfią księżniczkę Ivo, łowcę przygód Nate'a i zaprzyjaźnionego z nim stworka Zwierzaka. Od pokonania arcywiedźmy Mortragi minęło kilka lat, a wojna pomiędzy Armią Cieni i Sojuszem została zakończona. Jednak zło nigdy nie śpi i niedługo nad Aventásią znowu zapadnie ciemność. A może tym razem będzie to zmieniająca potwory i zamki w pluszaki i domki dla lalek różowość?
Już po uruchomieniu gry widać, że na jej produkcję przeznaczono o wiele większy niż w przypadku pierwszej części budżet. Wita nas kolorowa i bardzo ładna grafika. Modele postaci są bardziej szczegółowe i lepiej wyanimowane niż w oryginale. Poprawiono nawet projekty lokacji, które już w jedynce wyglądały świetnie. Gra oferuje też znacznie dłuższą rozgrywkę. Sam główny wątek to zabawa na dwadzieścia godzin, a dodatkowo, dzięki hojności graczy, udało się zebrać fundusze na stworzenie kilku zadań pobocznych, za których wykonywanie otrzymujemy alternatywne stroje dla bohaterów. Warto też wspomnieć, że w przeciwieństwie do pierwowzoru, The Book of Unwritten Tales 2 w wersji na platformę Steam otrzymało polskie napisy.
Najmocniejszą stroną omawianej produkcji jest zdecydowanie przedstawiona w grze opowieść oraz, w szczególności wszechobecne w niej humor i easter eggi. Uruchamiając The Book of Unwritten Tales 2 należy się przygotować na to, że na naszej twarzy co chwile gościć będzie szeroki uśmiech, wywołany zabawnymi kwestiami, przerysowanymi postaciami lub żartami sytuacyjnymi. Na każdym kroku napotykać też będziemy, również zabawne, nawiązania do innych gier, książek oraz filmów o tematyce fantasy i panujących w nich stereotypach. Pomijając warstwę humorystyczną, mamy tu do czynienia z wielowątkową, różnorodną, dobrze napisaną i ciekawą, baśniową opowieścią. Jest ona troszkę dojrzalsza niż ta z pierwszej części. Większy nacisk położono na relacje między bohaterami, w szczególności między Ivo i Nate'em, a niektóre żarty są raczej skierowane do starszego widza. Warto zaznaczyć, że aby w pełni czerpać przyjemność z The Book of Unwritten Tales 2, trzeba znać pierwszą odsłonę cyklu, bo jest tu do niej dużo nawiązań. Pod względem rozgrywki mamy do czynienia z typową przygodówką point'n'click, w której za pomocą myszy dokonujemy interakcji z innymi postaciami i przedmiotami, urozmaiconą różnymi minigrami. Przez większość czasu sterujemy jednym z bohaterów, ale czasem możemy przełączać się pomiędzy dwójką lub nawet trójką z nich. Zagadki, które będziemy musieli rozwiązać, są naprawdę dobrze zaprojektowane. Wymagają czasem chwili zastanowienia, aczkolwiek ich rozwiązania są logiczne i sensowne, choć nie raz, w zabawny sposób, absurdalne.
The Book of Unwritten Tales 2 przewyższa swojego poprzednika pod wieloma względami, aczkolwiek nie pod wszystkimi. Pierwsza część serii co chwilę czymś mnie zaskakiwała. Na każdym kroku napotykałem nowe lokacje i nowe postacie. I czerpałem z tego nie lada przyjemność, bo każda z nich była świetnie zaprojektowana i miała swój niepowtarzalny styl. Grając w The Book of Unwritten Tales 2, nie czułem tego samego, wiele występujących ty bohaterów i poziomów znałem już z pierwszej części. Nie twierdzę, że gra jest nudna i wtórna. Nowych lokacji i postaci tu nie brakuje, a potencjał drzemiący w tych starych został wykorzystany bardzo dobrze. Po prostu nie zaskakiwała mnie tak często jak jej poprzedniczka. Zakończenie gry natomiast spowodowało u mnie uczucie sporego niedosytu. Kończy się ona typowym cliffhangerem i zostawia wiele ważnych kwestii niewyjaśnionych. Trzeba jeszcze wspomnieć o jednej rzeczy, której nie było w pierwszym The Book of Unwritten Tales, a która znalazła się w drugim. Mianowicie o bugach, których trochę napotkałem. Podczas gry zdarzało się przykładowo, że jeden z bohaterów nie potrafił dojść do wskazanego przez mnie miejsca i zamiast tego ciągle chodził w kółko. Innym razem musiałem zrestartować grę, bo jedna z postaci zawiesiła się podczas dialogu. Poza tym część dialogów jest nagrana zdecydowanie ciszej niż reszta i zdarza się, że któryś z bohaterów w środku wypowiedzi staje się prawie niesłyszalny. Takie sytuacje zdarzają się w sumei rzadko. Ale jak to się już stanie, to nie da się ich nie zauważyć.
Podsumowując, The Book of Unwritten Tales 2 to gra większa, ładniejsza, a co najważniejsze tak samo zabawna jak jej pierwowzór. Oferuje interesującą baśniową opowieść, przyjemną rozgrywkę i ogromną dawkę dobrego humoru. Czy jest to tytuł lepsza od pierwowzoru? Ciężko mi to ocenić. Z czystym sumieniem mogę jednak powiedzieć, że przy obu tych produkcjach bawiłem się znakomicie i są to jedne z najlepszych przygodówek, w jakie przyszło mi grać. The Book of Unwritten Tales 2 polecam każdemu, nawet tym graczom, którzy w przygodówkach na co dzień nie gustują.
Steam User 9
O ile z dobrymi filmami jest tak, że ich kontynuacja zwykle okazuje się gorsza od pierwszej części, tak z grami na szczęscie bywa inaczej. I od tej reguły nie odstaje The Book of Unwritten Tales. Pierwsza część zabierając naś do baśniowego świata była świetną, choć nieskomplikowaną zabawą. Jej druga część jednak kładzie wręcz na łopatki zarówno samą opowiedzianą historią jak i poczuciem humoru i odniesieniami do kultury gier rpg i nie tylko, które w pierwszej części też były, ale kontynuacja wręcz nimi ocieka. Nie trzeba wprawnego oka, żeby dostrzec takie rarytasy jak miecz z minecrafta czy hełm ze Skyrim. Rejestr studentów Akademii Magii wspomina m.in. o uczniu nazwiskiem Yoda Zielonygnom, wspomniana jest gra z użyciem mioteł zaś jawnym ukłonem w stronę Terrego Pratchetta, z którego prozą niewątpliwie kojarzy się uniwersum, w jakim dzieje się cała historia, jest wzmianka o obrazkowych pudełkach i uwaga Wilbura na temat akademickiej biblioteki, w której najlepiej poruszałby się bibliotekarz będący małpą. Świetnie przedstawiono również ewolucję gier RPG, młodsi gracze nawet nie pamietają mrocznych czasów przygodówek bez grafiki, więc ta gra może ich co nieco zdziwić.Takich odniesień jest całe multum – Władca Pierścieni, Blade Runner, fabuły znanych filmów tj. Indiana Jones czy Titanic oraz genialne Autostopem przez Galaktykę. Nie sposób wymienić wszystkiego, ale doszukiwanie się tych smaczków samo w sobie daje niezłą frajdę.
Tym razem nasi bohaterowie znów są osobno. Wilbur jest wykładowcą na Akademii Magii (tak się wybił..), Ivo ze zdumieniem odkrywa, że najwyraźniej jest w ciąży, a Nate – jak to Nate, jest w tarapatach. Trójka naszych bohaterów musi się spotkać i rozwikłać zagadkę tajemniczej plagi cukierkowej różowości, która ogarnia całą Krainę Aventasii i ponownie zmierzyć się z Munkusem.
Pod względem rozgrywki nie zmieniło się wiele, nadal mamy point'n'clicka z niezbyt wymagającymi zagadkami i poruszamy się zamiennie Ivo, Wilburem, Natem i Zwierzakiem (Critterem), choć gra jest nieco bardziej rozbudowana pod względem zadań, jakie stoja przed naszymi bohaterami.
Udoskonalono nieco oprawę graficzną, nie odbiegając przy tym od jej charakteru w pierwszej części. Nadal jest bajecznie kolorowa.
Zakończenie nieco zaskakujące, ale dające nadzieję na kolejną część (bo przeciez nie można tak zakańczać dobrej historii!). Mam nadzieję, że kiedyś się ukaże.
Steam User 5
Jeżeli sam opis gry sprawia, że MUSISZ w nią zagrać koniecznie i bez zbędnych pytań, to wiedz, że coś się dzieje! W ciągu 2 godzin pojawia się tyle odniesień do innych tytułów, genialnie wkomponowanych w rozgrywkę i historię opowiadaną w grze, że pewnie i tak nie wyłapałem wszystkich, a sprawiają, że po prostu chcę więcej, muszę po prostu dowiedzieć się, co będzie dalej
Sama historia to po prostu baśń, ale nie jakieś tam nudy o czerwonym kapturku, śpiącej księżniczce czy magicznej fasoli, ale baśń opowiedziana jak w Shreku, nowoczesna i urocza, zawierająca mnóstwo humoru i nie pozwalająca nie śmiać się co chwila
Już sam początek gry zwiastuje, że będzie niesamowicie, a im dalej, tym lepiej, wystarczy tylko odwiedzić kilka lokacji i wyłapać kilka smaczków, żeby po prostu chcieć grać i grać i grać, wśród tytułów innych gier, filmów, książek i innych, które pojawiły się w ciągu raptem 2 godzin mogę wymienić takie tytuły jak: Alladyn, Wall-e, Mass Effect, Skyrim, Portal, Final Fantasy, Minecraft, Stalowe Magnolie, Harry Potter, Władca Pierścieni, Gra o Tron, Królewna Śnieżka, Atak pomidorów zabójców albo inny horror o pomidorach, Zaplątani, Biblia, kostka Rubika, mitologia grecka, a to są tylko te, które przykuły moją uwagę i które zdołałem skojarzyć oraz zapamiętać :D
Oprawa gry jest po prostu cudowna, piękna, baśniowa grafika aż skłania do podziwiania widoków, a jest na co popatrzeć, bo klimat opowieści którą można znaleźć w obszernym, starym, zakurzonym tomisku gdzieś na strychu, wręcz wylewa się z monitora i można po prostu siedzieć i się zachwycać, nie myśląc tylko o graniu, w lokacjach aż chce się spędzić więcej czasu, żeby tylko podziwiać widoki i oglądać niezwykle szczegółowe i barwne otoczenie, a i wszystkie postaci poruszające się i przebywające w tym otoczeniu są cudownie żywe, barwne, wyglądają tak, jak powinny wyglądać postaci w baśniach, bo też sam ich wygląd pozwala łatwo odszyfrować cechy ich charakteru, przynajmniej tak na początek
Melodie w tle są nienachalne i tylko dodają klimatu, udźwiękowienie w ogóle stoi na bardzi wysokim poziomie, a głosy postaci - to jest po prostu mistrzostwo, naprawdę chętnie słuchałem dialogów, jakie prowadzą ze sobą poszczególne postaci, niekoniecznie humanoidalne, bo same ich wypowiedzi, to jak mówią swoje kwestie dodaje klimatu całej grze i po prostu ożywia tych bohaterów, sprawia, że nie są tylko zlepkiem pikseli, ale po prostu postaciami z legend, baśni, mitów ;>
Nawet menu główne gry zachęca do zagrania, oferując opcje gry podane na karcie Księgi Niespisanych Opowieści, co dodatkowo potęguje wrażenie, że nie tyle gramy w grę, co po prostu czytamy kolejne stronice prawdziwej baśni, zaś melodia w tle dodaje całości epickiego akcentu sprawiającego, że czujemy się jak bohaterowie wyruszający na wyprawę w poszukiwaniu skarbów, śpiących bądź zamkniętych w wieżach piękności, albo gotowi ocalić wspaniałą krainę od zła
Cała gra pozwala poczuć się tak, jakbyśmy siedzieli przy kominku z mocnym, radośnie trzaskającym ogniem w chatce gdzieś w lesie i słuchali opowieści czytanej czy opowiadanej przez świetnego narratora, modulującego głos, żeby rozróżnić poszczególne postaci i wydarzenia, nie mogę się więc doczekać, żeby siąść przy tym kominku ponownie i podziwiać tę niesamowitą opowieść
Polecam każdemu, niezależnie od preferencji gatunkowych, a fanom przygodówek w szczególności :)
Steam User 3
Tak jak pierwsza odsłona, świetna przygodówka z humorem! Polecam i jeszcze raz polecam :). Niesamowicie pozytywny humor, świetne postacie i dialogi. Ocena: 8/10
Steam User 1
Wielka, piękna przygodówka, pełna humoru, easter egg'ów, z wyrazistymi postaciami. I długa:) Gorąco polecam.
Steam User 1
Bardzo dobra przygodówka. Humor i dobra zabawa. Ogólnie delikatnie słabsza od pierwszej części. Moja ocena: 8,5/10
Steam User 1
Świetna gra. Tak jak w poprzednich częściach z serii twórcy zachowali humor oraz przygotowali wiele ciekawych zagadek logicznych. Jedna z najlepszych gier w jakie grałam. Dostarcza dużo śmiech i dobrej zabwy ;)
Gorąco polecam ;)